Historia prawdziwa- kredyt kolebką do grobu
Jako, że interesuję się finansami i sprawami związanymi z bankowością oraz kredytami, chcę przedstawić Wam czytelnikom pewną tragiczną historię jednego człowieka z wielu, którzy wpędzili się w to dziwne uzależnienie. Miałam okazję rozmawiać z rodziną osoby, która została ofiarą ogromnego zadłużenia się i popadnięcia w błędne koło kredytowe. Zaczęło się oczywiście od małego kredytu studenckiego, którego kredytobiorca nie zaczął spłacać tuż po ukończeniu studiów. Oczywiście nie znalazła się także praca, jedynie jakieś małe dorywcze roboty, które dostarczały tej osobie niewielkie pensje, starczające na wydatki od teraz. Człowiek ten zaciągnął kolejny kredyt aby zacząć spłacać kredyt studencki. Był już bardzo zadłużony, a to dopiero był początek jego problemów. Wziął ślub ze swoją ukochaną i jak przystało na rozpoczęcie nowego etapu w życiu ,zapoczątkowało to plany o nowym mieszkaniu, głównie samodzielnym mieszkaniu. Mężczyzna po raz kolejny wziął kredyt, poręczono za niego, co wzbudziło zaufanie wśród banku. Szczęśliwe młode małżeństwo, w swoim nowym mieszkaniu zaczęli planować dziecko.. To także wiąże się z kosztami. Tym razem to nie głowa nowej rodziny, ale żona przez namowę męża została namówiona na kredyt o kwocie 10000 tysięcy złotych. Trzeba było wyremontować pokój malca i powoli spłacać poprzednie kredyty męża. Nadszedł taki okres w ich życiu, że zaczął się pojawiać kryzys małżeński. Zaczęło brakować finansów, co wprowadziło nałogowego kredytobiorcę w depresje, a co za tym szło: alkohol, hazard i inne różne używki. Mężczyzna zaczął pożyczać pieniądze od znajomych i korzystać z szybkich i mało oprocentowanych chwilówek, które były dla niego idealnym źródłem pieniędzy.
Któregoś dnia zdał sobie sprawę z tego, jak bardzo jest zadłużony i nie wytrzymał psychicznie. Popełnił samobójstwo. Nie był w stanie sprostać i oddać tak wielkiej kwoty pieniędzy. Od małego kredytu studenckiego się zaczęło, a skończyło się na zadłużeniu w kwocie ponad 500 000 tysięcy złotych.
Cała rodzina była zdruzgotana tą wiadomością, mieszkanie małżeństwa zostało zajęte przez komornika. Dobytek małżeństwa w małej części zaczął spłacać te długi, lecz to był dopiero początek całego procesu.
Konkluzja:
Nieumiejętność brania kredytów, rozplanowania sobie swoich finansów i uzależnienie finansowe może prowadzić do tragedii. Powinniśmy zastanowić się tysiąc razy zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzje. Kuszą nas niesamowicie okazje i oferty usług bankowych, ale umysł powinien zostać wciąż niezaćmiony. Tylko my możemy oszacować miarę konsekwencji na jakie się piszemy.